Wybaczcie mi tę długą przerwę, nie będę się tłumaczyła dlaczego mnie nie było bo to po prostu bez znaczenia. Nie ukrywam, że trochę się u mnie działo przez czas mojej nieobecności. Jak wiecie w czerwcu zostałam panią narzeczoną, wraz z K. ustaliliśmy już datę ślubu - nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo jestem z tego powodu szczęśliwa! Już nie mogę się doczekać tego wielkiego dnia. Powiem szczerze, że chwilowo nic innego nie chodzi mi po głowie...